Muszę przedstawić dwa nowe preparaty, które warte są tego, aby wspomnieć o nich trochę szerzej:
Pierwszy: Frosted Glass– czyli spray matujący. Wiele różnych preparatów już wypróbowałam do matowienia, wierzcie mi. Z różnymi rezultatami. Jak ładny efekt, to nietrwały. Jak trwały, to trzeba się męczyć z nakładaniem… A tu proszę bardzo: I trwały i efektowny i banalnie prosty w nałożeniu i szybkoschnący. IDEAŁ! W wyglądzie bardzo przypomina TouchMe, tyle że jest dużo odporniejszy na zarysowania. I matowienie bombek stało się szybkie i proste. Ale również szkła użytkowego, lampionów, słoików, talerzy itp.
Drugi preparat to Mirror Efect. Co tu dużo gadać, oczekiwany od dawna. Na moich lampionach jest co najmniej 5 warstw preparatu. Potem ocet naniesiony atomizerem (tak- zwykły ocet, można go rozwodnić) i efekt starego, obdartego lustra gotowy. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ ów preparat zawiera srebro, które reaguje z kwasem. Można również pozostawić nienaruszoną powierzchnię, co da nam bardzo naturalny efekt zwierciadła. Niestety nie działa na akrylu.