Dla wszystkich zamówień złożonych w niedzielę 6 kwietnia w godz. 8.00- 20.00 przesyłka gratis!
Zapraszam do sklepu: http://sklep.sylwiaserwin.pl
Dla wszystkich zamówień złożonych w niedzielę 6 kwietnia w godz. 8.00- 20.00 przesyłka gratis!
Zapraszam do sklepu: http://sklep.sylwiaserwin.pl
Krótki przepis na wypas gęsi: Jajko akrylowe 16 cm, podstawa styropianowa 10 cm, zielony piasek przyklejony do styropianu, miniaturowe gąski, troszkę chrobotka i sztucznej zieleniny, jakieś kwiatki i klej na gorąco. Szczypta dobrych chęci i danie gotowe.
Jak widzicie strona troszkę się zmieniła, ale to dopiero początek zmian, jakie zaplanowałam na ten rok. Wygląd strony będzie się jeszcze zmieniał. Do efektu końcowego jeszcze długa droga. Ale nie o tym chciałam: Popracowałam nad nowymi wzorami koronek. Eksperymentuję również z kolorami, właściwie to zaczęło się od wizyty Kasi z Manualnie.pl. Razem usiłowałyśmy coś wydziergać. Białego i tak nic nie pobije, ale szarości i fiolety też wyglądają całkiem ciekawie. Przy okazji powstał również komplecik z lampionem ( bardziej na Boże Narodzenie niż Wielkanoc). Ale nie tylko ja tak mam, pakując zamówienia sklepowe widzę, że wiele osób tworzy jednocześnie i pisanki i bombki?! Pozdrawiam koronkowo.
Wybaczcie, że dopiero teraz, ale wiecie jak to jest. Po powrocie okazało się, że trzeba rozprawić się z toną ogórków i tym podobnych… A i ogarnięcie pracowni zajęło mi trochę czasu. Czytaj dalej Plener- fotorelacja
Tak, tak moi drodzy, znowu możemy cieszyć się preparatami firmy Dala.
Nadszedł czas podsumowań, rankingów, wniosków. Mnie tylko jedno przychodzi do głowy. Końcówka roku była istnym szaleństwem, bardzo, bardzo , bardzo pracowita. Praca po 16 h. Nie wszystko udało się zrealizować, choć i tak dużo. Przepraszam, że nieraz nie odpisywałam na wiadomości, albo robiłam to z dużym opóźnieniem, ale najzwyczajniej zabrakło mi czasu. Ostatni tydzień zwolnił, zatem dorwałam się do zrobienia ( lub bardziej skończenia) kilku zaległych ozdóbek, niczym wygłodniały pies do michy. Powyciągałam wszystko co się dało, robiąc przy tym okropny bałagan. Dawno nie pracowałam w takim szale twórczym…
I tak najpierw powstała mega makieta. Planowana już od dawna ozdoba stołu. Choć bardziej dla dzieci, które nas odwiedzą w święta, niż dla mnie. Przetestowana już przez trzyletnią Ninkę. Zabawa była przednia- w zamku zamieszkały krasnoludki a potem księżniczka zamknięta w wieży, no i oczywiście był też książę na metalowym rumaku. Mam pewność, że dzieciaki nie będą się nudzić.
Mam dobrą wiadomość dla wszystkich, którzy swego czasu pytali o zakup hurtowy papieru z makietami.
Istnieje już taka możliwość. Wszystkich zainteresowanych szczegółami, proszę o wysyłanie zapytań ofertowych na sylwiaserwin@o2.pl , koniecznie z danymi firmy.
A już niedługo dwa, zupełnie nowe, bardzo fajne wzory…
To, że nie odzywałam się przez wakacje, nie oznacza że nic kompletnie nie robiłam. Nie jestem w stanie usiedzieć bezczynnie. Udało mi się odnowić kilka większych przedmiotów. Pokażę jeden, bo reszcie nie zrobiłam zdjęć przed, więc trudno ocenić efekt.