Moje pierwsze spotkanie z farbami kredowymi pozostawiło mi spory niesmak. Nie przypadły mi do gustu, nie będę więc wymieniać marki… Do momentu aż nie spróbowałam farb Americana Decor Chalky Finish. Pobawiłam się nimi i co tu dużo gadać zakochałam się. Cała seria produktów dopracowana w najmniejszym szczególe, od opakowania zaczynając na konsystencji kończąc. Podsyłam wam broszurkę do ściągnięcia z opisem farb i mediów, które już niedługo będą dostępne w moim sklepie w pełnej gamie 29 kolorów, z lakierami, woskami i mediami. Klik TUTAJ. Czytaj dalej Farby kredowe Americana Decor Chalky Finish
Archiwa tagu: schaby chick
Warsztaty planerowe- nowy termin
Zacznę od spraw organizacyjnych:
Ustaliłam nowy termin warsztatów plenerowych, tj. 12-15 września. Chcemy wykorzystać jeszcze ciepłe dni i zorganizować powtórkę dla tych, którym wyjazd sierpniowy nie pasuje.
Szczegóły znajdziecie TUTAJ
Sama jestem na etapie pakowania pracowni. Sporo tego wszystkiego trzeba ze sobą zabrać. Ale chyba jak wszyscy, którzy się wybierają na spotkanie- nie mogę się już doczekać! Czytaj dalej Warsztaty planerowe- nowy termin
Co tu robić w maju?
Jestem, jestem
Jestem, jestem, chociaż ledwo dycham. Nie powiem nic nowego, większość z was na to cierpi- brak czasu. TOTALNY!
Chociaż to taki pozytywny brak czasu, bo zapracowany. A praca, przynajmniej dla mnie, jest wielką przyjemnością. ( Pewnie każdy pracoholik tak mówi…)
Nie zapominam o Was moi drodzy, mam nadzieję, że Wy o mnie również. ( To było specjalnie dla Basi)
Ale za to będzie dzisiaj bardzo dużo zdjęć.
Dla tych, którzy pytają jak zrobione są sople na domkach: Nie chce mi się już odpisywać, dlatego bardzo proszę:
Sopelki to nic innego jak klej na gorąco. Można również pobawić się i zrobić z bezbarwnej konturówki. Ale mnie się nie chce czekać aż wyschnie.
Sztukaterie gipsowe- krok po kroku
Stara szafa
To, że nie odzywałam się przez wakacje, nie oznacza że nic kompletnie nie robiłam. Nie jestem w stanie usiedzieć bezczynnie. Udało mi się odnowić kilka większych przedmiotów. Pokażę jeden, bo reszcie nie zrobiłam zdjęć przed, więc trudno ocenić efekt.
Kolejna szkatułka i coś jeszcze
Prezenty komunijne
Sezon komunijny w pełni, zatem pokażę dwie propozycje, które ostatnio zrobiłam. Bardzo różne od siebie, nie tylko pod względem użytych materiałów, ale również stylu.
Pierwsza szkatułka ze strusiego jaja. Wybaczcie ilość zdjęć, ale nie mogłam się zdecydować. Uważam ją za wyjątkowo udaną i jak na strusie jajo, za którymi nie przepadam, bardzo sympatycznie się nad nią pracowało.
Natomiast druga to drewniana herbaciarka, ale posłuży młodej damie, jako szkatułka na skarby. Zrobiona z użyciem medium do transferów (TUTAJ)